Makaron z sosem pesto to jeden z klasyków włoskiej kuchni. Lubię jego ostry, świeży smak. Uwielbiam neonową zieleń mojego pesto, która wprost przeciwnie do gotowego sosu pesto zawsze wprawia moich gości w zdumienie. Wystarczy ci kilka minut, aby zmienić garść ziół i orzechów w przepyszny sos do makaronu. Według mnie najlepiej smakuje z makaronem penne.
Klasyczny makaron z sosem pesto
Klasyczne pesto przygotowuje się ze świeżej bazylii, oliwy extra virgin, czosnku, parmezanu i prażonych orzechów Pini (które wcale orzechami nie są). Włoszki ucierały w moździerzu orzeszki z czosnkiem i bazylią podlewając je solidnie oliwą, do momentu aż powstała gładka pasta. Później mieszały je z ręcznie robionym makaronem. Choć już widzę przed oczami tę scenę z włoskiej prowincji, chyba wolę swoją, ekspresową wersję, włoskiego sosu Pesto.
Nowa wersja pesto
Sos w całości wykonany z bazylii wydawał mi się zbyt intensywny i gorzki. Dlatego bazylię mieszam ze świeżym baby szpinakiem. Dzięki temu sos jest jeszcze intensywnie zielony, a przy tym łagodniejszy. Parmezan, czosnek i oliwa pozostają bez zmian, ale zwykle zamieniam orzeszki Pini na orzechy nerkowca. Najbardziej przypominają orzechy Pini. Po pierwsze zwykle mam je w domu – moje dzieci uwielbiają nerkowce. Po drugie, orzeszki Pini są drogie. Kosztują około 20-25 złotych za 100 gramów, porównując nerkowce to koszt rzędu 3-5 złotych za 100 gramów. Właściwie, uważam, że nerkowce bardziej pasują do pesto, ponieważ dodają sosowi ekstra kremowości. Z tego powodu weganie robią z nerkowców twarożek, serniki czy sosy do makaronu. Ale o tym kiedy indziej.
Składniki na 4 porcjeSkładniki
Przygotowanie
Pesto możesz przechowywać w lodówce nawet 5-6 dni. Oliwa naturalnie konserwuje zioła.