Latem nic nie smakuje tak jak chłodnik z ogórków. Pyszny, orzeźwiający, lekko kwaśny, sycący z pysznymi oliwkami i ziołami. Idealny, szybki obiad na lato.

Chłodnik ogórkowy

Dziś jest prawie 30 stopni, przynajmniej w stolicy. W związku z tym na obiad można zjeść jedynie coś na zimno – chłodnik z ogórków gruntowych z ziołami sprawdzi się tu idealnie. W przeciwieństwie do klasycznego chłodnika z buraków zrobiłam go z kefirem i jogurtem, aby był przyjemnie kwaskowy. Dla wzbogacenia smaku dodałam ziół: mięty, koperku i szczypiorku, a dla podkręcenia konsystencji chrupiącej rzodkiewki. Myślę, że efekt jest wspaniały. Przede wszystkich chłodnik jest pyszny, ale też zdrowy, lekki i niskokaloryczny.

Oliwki Kalamata

Trudno nie zauważyć tej greckiej inspiracji. Ale ciemne oliwki Kalamata to typowy grecki dodatek do dań i sosów na zimno, np. do tzatziki. Właściwie trudno się temu dziwić – idealnie się w nich sprawdza! Dlatego, że słone oliwki idealnie łamią smak jogurtu czy kefiru. Uważaj jednak podczas wizyty w sklepie. Przede wszystkim uważnie czytaj opakowania – do chłodnika wybierz oliwki, które nie mają pestek. W przeciwieństwie do Greków zamiast oliwy do polania chłodnika użyłam lokalnego oleju lnianego, bogatego w kwasy Omega-3 i 6. Olej wspaniale poprawia trawienie i wzbogaca smak dania.