Jeśli nie jestem królową hummusu to już na pewno księżną. Zrobiłam w życiu setki hummusów i w końcu doszłam w tym do perfekcji. Dziś oddaję mój przepis w Twoje, dobre ręce. Hummus to potrawa bliskowschodnia. Je się ją w formie przystawki, zwykle z pieczywem czy pitą. Świetnie sprawdza się jako pasta do chleba.
Jak i z czego przygotować hummus?
Na pewno kojarzysz co nieco i wiesz, że przygotowuje się go z ciecierzycy. Niektórzy grzmią, że lepszy jest z tej samodzielnie gotowanej. Jestem zwolenniczką dobrej, domowej kuchni, ale czy różnica jest aż tak wyczuwalna? Nie do końca. Równie dobry hummus możesz zrobić z cieciorki z puszki jak i z tej, ugotowanej przez siebie. Ten drugi wychodzi po prostu znacznie taniej. Dla porównania 500 g suchej cieciorki kosztuje około 5-6 złotych, gdy puszka, 200-250 g ugotowanej(!) to wydatek równy 3-4 złotym. Pamiętaj, że podczas gotowania ciecierzyca pęcznieje więc, aby otrzymać puszę ugotowanej ciecierzycy trzeba zalać wodą 1/2 szklanki suchych ziaren. Jeśli tak jak ja zwykle kupujesz cieciorkę w puszcze, zwróć uwagę czy do zalewy nie dodano środków konserwujących. Taką ciecierzycę wpisz na swoją czarną listę i patrz na nią w sklepie spod byka.
Jak ugotować ciecierzycę?
Jeśli chcesz gotować ciecierzycę, namocz ją i odstaw na noc. Potem gotuj z dodatkiem soli i sody oczyszczonej, przez co będzie bardziej lekkostrawna, to stary arabski patent. Następnie wykonuj wszystko jak Anna przykazała. Pamiętaj jednak, aby wystudzić cieciorkę przed miksowaniem, gorąca nie smakuje zbyt dobrze, a smak pasty zmienia się po jej wystudzeniu (oczywiście, wiem to z doświadczenia).
Kiedy podawać hummus?
Wracając do meritum, hummus to idealna imprezowa przystawka. Każdy go lubi, a możliwości jego interpretacji są nieskończone. Robiłam już hummus buraczkowy z kminem, ogórkowy z koperkiem, curry z musztardą, wasabi z majonezem, paprykowy, pomidorowy, pietruszkowy, orzechowy z pesto i wiele, wiele innych. Jednak dziś zaczynamy od podstawowego. Możesz go przygotować np. kilka godzin przed imprezą, ale wyjmij go z lodówki chwilę przed podaniem, bo najsmaczniejszy jest w temperaturze pokojowej. Ach uwielbiam hummus! Najbardziej ten klasyczny, pachnący sumakiem…
Przyprawa arabska – czym jest sumak garbarski?
Zaraz Pastuszku, jakim sumakiem?! Sumak, zwany garbarskim, to przyprawa w kolorze czerwonego wina, która nadaje knajpianym hummusom ten nieokreślony, lekko kwaskowy, boski, głęboki, bliskowschodni smak. Kupisz go w necie za kilka złotych i w momencie, w którym paczka dotrze do Twojego domu, staniesz się czarodziejem bliskowschodniej kuchni, niczym dżin z Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy. Sumak to jedna z tych przypraw o której istnieniu nie wiesz, ale gdy już się dowiesz, nie wyobrażasz sobie gotowania bez niej. Możesz używać jej do pieczonego i duszonego mięsa, gulaszów czy dań duszonych z warzyw. Zapewniam Cię, nada im niezwykły aromat.
Kmin rzymski
Drugą odpowiednią przyprawą do hummusu jest też kmin rzymski. Jednak z nim trzeba uważać – niektóre pachną nieciekawie, nie wiem, czy godzi się przywołać zapach nieświeżych skarpet na stronie bądź, co bądź kulinarnej, ale takie są fakty. Dobry kmin jest cytrusowy, orientalny i lekko ostry, o zielono-żółtym kolorze. Kup, przetestuj, a dowiesz się czy to Twój klimat.
Dlaczego do hummusu dodaje się pastę tahini?
Kluczowy składnik hummusu to pasta z prażonego sezamu tahini. Bez niej nie ma hummusu. Serio. Zastępowałam ją masłami z orzechów i to nie to samo. Dzięki paście sezamowej hummus jest kremowy (pasta składa się w większości z tłuszczu) i ma przepiękny zapach sezamu. Uważaj, aby nie przesadzić z pastą tahini, a nawet w telewizji widziałam takie przepisy, w których do ciecierzycy dodawano nawet szklankę tahini! Pasta ma wyraźny smak i jeśli dodasz jej za dużo hummus będzie gorzki. Zachowaj umiar, a pasta nie dość, że starczy Ci na dłużej, nie sprawi, że hummus będzie niejadalny. Co do ceny i rodzajów pasty. Tahina kosztuje około 20 zł za średni, duży słoik, w zależności od miejsca zakupu. Co do jakości pasty. Kup dobrą, 100 % pastę z sezamu. Na rynku jest wiele słodzonych past sezamowych, ale te do hummusu się nie sprawdzają – w pośpiechu zdarzyło mi się kupić taką pastę kilkakrotnie.
Domowa pasta tahini
Możesz też przygotować pastę z sezamu w domu, jeśli masz dobry blender. Podpraż na patelni nasiona sezamu i zmiksuj z odrobiną oliwy na bardzo gładką pastę. Na początku będzie zbijać się w kulkę, później rozpuści i zacznie przypominać pastę. Trwa to około 15-20 minut, w zależności od mocy Twojego blendera. Ale róbmy już nasz hummus! Domowa pasta do chleba w około 5 minut!
Ps: wody z puszki (tj. aquafaby) nie wylewaj.
Zrób z niej mus czekoladowy, bezy czy inne cudo.
W necie znajdziesz mnóstwo przepisów #zerowaste.
na miseczkę hummusu:Składniki
Przygotowanie